0
modlin123 4 kwietnia 2016 18:22
Zaczęło się w biurze podróży a dokładnie w Rainbow Tours. Doradziła nam pani która za bardzo korzystną cenę dała nam propozycję wyjazdu do Hiszpanii a dokładnie do miasteczka Albir. Wylot około godziny 18:30 linią lotniczą WizzAir. Przez okna piękne widoki m.in. piękne Alpy, Klify oraz Morze Śródziemne. Przylot do Alicante o godzinie 22:15. Rezydent zawiózł nas do hotelu Albir Garden Resort w uroczym Albirze. Hotel przyrządził nam późną kolację o późnej porze. Obudziliśmy się i poszliśmy na śniadanie jedzenie było po prostu bajką. Baseny były super czyste oraz bezpieczne. Pora obiadowa więc poszliśmy na jedzenie obiady były dobre ale nie najlepsze z kolacją też mogło być lepiej a w Snack Barze było dobrze bo były takie przekąski które smakowały każdemu. Piątego dnia poszliśmy do różnych sklepów z pamiątkami i z tanimi koszulkami z napisami np. I LOVE SPAIN lub coś w tym stylu. o godzinie 14 pojechaliśmy autobusem do Benidormu jak to ująłem w tytule ,, Hiszpańskie Las Vegas'' mogę o tej wycieczce powiedzieć jedno że w Benidormie są tylko wieżowce a jeden nawet bez windy :). Szóstego dnia otworzyli całkiem nowe zjeżdżalnie a najlepsze były niebieskie. siódmego dnia przylot do Warszawy linią WizzAir czasu polskiego o godzinie 02:15. To już wszystko o mojej wycieczce w Hiszpanie gorąco polecam :)))

Dodaj Komentarz