+3
loveistheanswer.pl 16 maja 2016 18:37
Londyn z dziećmi w jeden dzień? Wyzwanie? Tak, zgadzamy się! Po pierwsze dlatego, że to niemożliwe zobaczyć wszystkie najważniejsze miejsca w jeden dzień, w jakiejkolwiek stolicy. :) Po drugie dlatego, że dzieci są wymagające pod względem planowania podróży. Przeważnie nudzi ich to co dla dorosłych byłoby interesujące... Po trzecie musieliśmy dopasować wycieczkę dla dość dużej (bo 5 letniej) rozbieżności wiekowej Maluchów. Nasz cel: ikony Londynu w 10 godzin. :D Uważamy, że wyszło to całkiem nieźle i dlatego podzielimy się z Wami naszym planem zwiedzania. :) Zapraszamy!



Oryginalny wpis znajdziesz tutaj -> https://loveistheanswer.pl/2016/05/16/londyn-z-dziecmi-w-jeden-dzien/

Komunikacją miejską po Londynie
Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy po dotarciu z Oksford do Victoria Station, było zakupienie kart Oyster, które umożliwiły nam prostsze i tańsze poruszanie się po Londynie. Warto je nabyć, gdyż ceny biletów jednorazowych kupowanych w automatach są prawie dwukrotnie wyższe, niż te opłacane kartą Oyster. Dodatkowo, jeżeli zamierzamy podróżować komunikacją miejską dużo, to na owej karcie istnieje specjalny mechanizm, który zaprzestaje naliczania opłat po przekroczeniu pewnej kwoty (daily price capping). :) Kartę doładowujemy dowolną sumą w automatach lub punktach obsługi klienta. Co ważne, Oyster można zwrócić i odzyskać kaucję (5 funtów) oraz niewykorzystane środki w automatach (co najmniej po 48 godzinach od jej wydania) lub w punktach obsługi klienta (w dowolnym momencie). Dla tych, którzy chcą odzyskać środki i kaucję, a nie zrobili tego wcześniej, ostatnią szansę stanowi lotnisko. Dostaniecie tu kopertę, do której należy włożyć karty i wniosek (również otrzymacie go na miejscu w celu wypełnienia!). Następnie musicie poczekać na kontakt ze strony Zarządu Transportu, który zapyta Was o numer konta, na które ma przelać środki.



Należy pamiętać, że dzieci do lat 11 nie płacą za komunikację obsługiwaną przez TFL. Trzeba natomiast wykupić dla nich bilety, w przypadku korzystania z tramwajów wodnych lub kolejki linowej Air Link Emirates, za które również można płacić kartą Oyster. Wygoda, komfort i niższa cena gwarantowane! ;)

Komunikacja w Londynie jest bardzo dobrze zorganizowana*! Mamy do wyboru "tańsze" autobusy, "droższe" metro, kolejki, pociągi, a także "najdroższe" tramwaje wodne i kolejkę linową Emirates. Wszędzie natomiast da się płacić kartą Oyster, korzystając jednocześnie z niższych stawek za przejazdy. Pamiętajcie, że w autobusach kartę odbijamy tylko raz, natomiast w pozostałych środkach transportu zawsze 2 razy - przy wsiadaniu i przy wysiadaniu. Inaczej system zastosuje najwyższe z możliwych stawek, niezależnie od tego jaki odcinek przejechaliśmy. :(



*abstrahując od kwestii braku wind i podjazdów dla wózków, w naprawdę wielu miejscach. Musieliśmy przenosić naszą królewnę Aleksandrę niczym w lektyce. :)



Londyn z dziećmi w jeden dzień- krok po kroku
Pierwszym punktem warunkującym godzinę rozpoczęcia tego cudownego dnia była zmiana wart przed Pałacem Buckingham. W sezonie odbywa się ona praktycznie każdego dnia o godzinie 11.30. Przed zaplanowaniem wycieczki sprawdźcie harmonogram na stronie Gwardii Królewskiej. By zdążyć, wyruszyliśmy autobusem z Oksfordu (Oxford Tube) przed godziną 9.00. Autobus jechał sprawnie, szybko, jest w nim toaleta i bez żadnych problemów dotarł o czasie do centrum - Victoria Station.



Bezstresowo i bez zbędnego pośpiechu udaliśmy się pod Pałac. Przyglądaliśmy się przygotowaniom przed oczekiwanym show. Zdecydowaliśmy się na zajęcie miejsca nieco oddalonego od Pałacu, dzięki czemu na spokojnie i bez ścisku (!) mogliśmy obejrzeć przemarsz wartowników. Mai bardzo podobały się stroje żołnierzy, a Ola ruszała główką w takt muzyki wygrywanej przez orkiestrę. :) (krótki filmik znajdziecie na naszym Facebooku)



Następnie przespacerowaliśmy się zachwycającym Parkiem St.James. Mnogie gatunki ptaków i kolorowych roślin zachwycały oko zarówno nas dorosłych, jak i dzieci!



Oczywiście spacer ten nie mógł być zwykłym, bezcelowym maszerowaniem. Maja wiedziała, że już niedługo zobaczy coś, o czym wielokrotnie wspominała czyli Big Bena. Nie jest w rzeczywistości taki big (mniej więcej połowa wysokości Pałacu Kultury), ale będąc w Londynie wstydem byłoby go nie zobaczyć. Prezentuje się dumnie. :)



Do kolejnej atrakcji mieliśmy jeszcze trochę czasu, gdyż plan zakładał, ze dziewczynki będą mniej subordynowane i będziemy musieli co chwila odpoczywać, korzystać z toalet itd. Jednak stało się zupełnie inaczej... Maja miała niespożyte pokłady energii, a Ola zasnęła przed samym Big Benem i została obudzona przed wejściem do London Eye. To właśnie "Oko Londynu" było naszą kolejną atrakcją, bez której nie wyobrażaliśmy sobie wizyty w tej europejskiej stolicy. Od Big Bena do London Eye przeszliśmy wzdłuż budynków Parlamentu, podziwiając również fasadę Westminster Abbey. Następnie zahaczyliśmy o plac zabaw, czyli jak się okazuje, niezbędny element wyjazdów z dziećmi! Maja zachwycona zregenerowała się po spacerze, szalejąc na placu wśród innych dzieci. Dodatkowo pobliska kawiarnia oferowała lody, które jedzone nad Tamizą smakowały wyjątkowo dobrze... ;)



Koło widokowe - Coca Cola London Eye
Bilety na tę atrakcję oczywiście wykupiliśmy wcześniej przez internet, dzięki czemu czekaliśmy w kolejce zaledwie pół godziny i zaoszczędziliśmy kilka funtów. W przypadku oczekiwania z dziećmi pół godziny to i tak wystarczająco długo. :) Ola jednak była na tyle łaskawa, że przespała cały ten czas. :P Przejazd kołem widokowym Coca Cola London Eye, był chyba dla wszystkich cudowną atrakcją. Pogoda była przepiękna, więc widzieliśmy z góry wszystko bardzo dokładnie. Nawet nasza najmłodsza uczestniczka (obudzona na chwilkę przed wejściem do kapsuły) była zachwycona widokiem i z wesołymi okrzykami podchodziła do szyb, pokazując statki i wodę znajdujące się tuż pod nami. :) Wspaniale!







Tramwajem wodnym przez Londyn
Po wyjściu z London Eye przekąsiliśmy co nieco i wsiedliśmy do tramwaju wodnego, który przewiózł nas pod Twierdzę Tower. Warto zauważyć, że Tamiza jest bardzo "ruchliwą" rzeką. Korzystając z karty Oyster możemy przepłynąć praktycznie cały Londyn, nie stojąc w korkach i podziwiając go z niecodziennej perspektywy. Polecamy dopłacić te kilka funtów, aby w szybki, wygodny i bardzo ciekawy sposób, przemieścić się z jednej do drugiej części tego wielkiego miasta. :) Oprócz miejskich tramwajów wodnych na rzece działają oczywiście prywatne firmy, które również oferują rejsy po Tamizie. My korzystaliśmy jednak z opcji miejskiej czyli Thames Clippers.

Twierdza i most Tower
Przypłynęliśmy dość szybko pod niezwykle imponujący budynek-Twierdzę Tower! Nie mieliśmy jednak w planie zwiedzić go wewnątrz (przynajmniej teraz)- szkoda czasu i energii naszych dzieci na zanudzanie ich Muzeami. :) Zrobiliśmy oczywiście mnóstwo zdjęć na tle malowniczego Tower Bridge, a następnie pokonaliśmy go w jedną i drugą stronę, aby obejrzeć misterność jego konstrukcji. Jeżeli będziecie mieć więcej czasu to nad mostem znajduje się szklana kładka oraz muzeum, które pozwolą Wam jeszcze lepiej poznać to konstrukcyjne i architektoniczne dzieło.





Kolejnym punktem był Hyde Park, w którym chcieliśmy zobaczyć fontannę zbudowaną na cześć księżnej Diany, Speakers' Corner i oczywiście plac zabaw. :D Wszystko zaliczone! Dzieci uradowane i wymęczone... czas wracać!







W trakcie dnia jedliśmy różne przekąski, gdyż na koniec zaplanowana była uczta w restauracji typu "all you can eat". Ola posmakowała wielu nowości, a Maja z radością uczciła swoje imieniny dużą ilością winogron moczonych w fontannie czekoladowej. <3 Zrobiliśmy tego dnia prawie 13 km piechotą i następnego dnia Maja stwierdziła, że "...aż bolą ją kostki od tego chodzenia". :D Tak czy inaczej, gdyby nie spokój Oleńki i spora ilość atrakcji przeznaczonych dla dzieci, nie udałoby nam się spędzić tego dnia, aż tak miło. Dziękujemy Wam nasze kochane towarzyszki, że pozwoliłyście na zrealizowanie planu! :)



Inne atrakcje dla dzieci
Jeżeli macie szansę na dłuższy pobyt z dziećmi w Londynie, to atrakcji nie zabraknie! Polecane miejsca to przede wszystkim:

- Muzeum figur woskowych Madame Tussauds - zdecydowanie dla starszych dzieci, dla których spotkanie ze swoimi idolami, ulubionymi celebrytami, sportowcami i politykami twarzą w twarz, będzie nie lada przeżyciem!

- Sea Life London Aquarium - Piękne akwarium, bogactwo gatunków i podwodne tunele. Idealne na słabszą pogodę.

- Warner Bros Studio Tour - Harry Potter. Raj dla fanów młodego czarodzieja. Można tutaj zobaczyć elementy scenografii, kostiumy oraz dowiedzieć się, jak tworzono filmy z tej serii.

- Muzeum Historii Naturalnej w Londynie - Dinozaury, historia człowieka i innych ssaków, nietypowe gatunki zwierząt... To wszystko w pięknym otoczeniu i uwaga- za darmo!!! ;)

- Macie jeszcze jakieś pomysły na ciekawe miejsca w Londynie dla dzieci? Jeżeli tak, to będzie nam miło, jeśli podzielicie się nimi w komentarzach. :)

Możecie także zainspirować się pomysłami, które zrealizowaliśmy kolejnego dnia. :) Co prawda, spędziliśmy go bez naszych siostrzenic. Wiemy jednak, że niektórymi atrakcjami z naszego drugiego dnia w Londynie, byłyby zachwycone. :D (wpis już niebawem na naszym blogu https://loveistheanswer.pl)

Co trzeba przewidzieć podczas wycieczki z dziećmi?
Planując zwiedzanie z dziećmi należy przede wszystkim zaplanować jak najmniejszą możliwą liczbę kilometrów koniecznych do pokonania piechotą. My zaplanowaliśmy 6,5 km, z których zrobiło się ponad 13 km (według krokomierza w telefonie). Jest to oczywiste! W końcu po drodze spacery się wydłużają, chcemy zobaczyć coś jeszcze, zaliczyć kolejny park, most, budynek... dlatego zaplanujcie oszczędnie, a potem zobaczycie czy jesteście w stanie zrealizować więcej. :)



Kolejna rzecz to atrakcje. Planując dzień dla dzieci musicie zapoznać ich z planem. Powinny wiedzieć na co czekają, gdzie idą itd. Wtedy marudzenie zmniejsza się, a dziecko chętniej maszeruje, gdy wie że na końcu trasy czekają lody lub plac zabaw!

To ostatnie jest sprawą nieodłączna, gdy chcecie by dzieci wróciły z wycieczki zadowolone. W sumie, porównując historie znajomych i ich podróży z dziećmi wyglądało to podobnie do naszej. Dzieci uważają wycieczkę za udaną, gdy mogą się świetnie bawić! Nuda to najgorsza rzecz jaką możemy wyrządzić na wyjeździe zarówno dzieciom, jak i przede wszystkim sobie. Zaplanujcie zatem wizyty na placach zabaw- dziecko się wybawi, a wy wypijecie niespiesznie kawę.

Przed wyjazdem należy porozmawiać z dzieckiem o danym miejscu... Dowiecie się wówczas, z czym kojarzy się maluchowi np. Londyn. Może to będzie Big Ben, może Królowa, może London Eye, a może Miś Paddington... Warto odwiedzić atrakcje wspomniane przez dzieci, bo wiadomo... najbardziej podoba się to co już znamy, szczególnie maluchom. :)

#img21

Pamiętajcie też, by nie planować wszystkiego "na styk". O ile takie rzeczy mogą mieć miejsce w trakcie "dorosłego" zwiedzania, o tyle z dziećmi należy przewidzieć to co jest nieprzewidywalne. :) Dodatkowe wizyty w toalecie, bolące nogi, pragnienie i głód, skaleczony palec czy cokolwiek innego co może nieco pokrzyżować Wasze początkowe plany. :) To co Wam z pewnością pomoże to nienastawianie się na 100% realizacji planu! (My zrezygnowaliśmy z odwiedzenia Harrodsa. Naspacerowaliśmy się tego dnia wystarczająco, a poza tym należało uczcić imieniny Majusi przepyszną, wspólną kolacją.)

Z całą odpowiedzialnością potwierdzamy, że Londyn z dziećmi w jeden dzień jest możliwy! Wystarczy zdecydować się na kilka kluczowych punktów warunkujących Wasz spacer, dzięki którym dzieci zapamiętają to miejsce, a i Wy spełnicie swoje marzenia. Bo który dorosły nie chciałby znaleźć się na London Eye? Róbcie to, na co po prostu macie ochotę! Nie musicie zwiedzić WSZYSTKIEGO! Nie musicie realizować czyjegoś planu. Musicie natomiast korzystać z wyjazdu w taki sposób, by wszyscy byli zadowoleni- zarówno dorośli, jak i dzieci. :) My znaleźliśmy złoty środek. <3 Oczywiście razem. To proste.

Love is the answer! <3

-----------------------------
Nasz plan wycieczki:
Przejazd Busem OxfordTube z Oksfordu do Victoria Station.
1. Piechotą z Victoria Station do Buckingham Palace (zmiana wart).
2. Piechotą przez St. James park do Downing Street.
3. Piechotą do Big Bena, Westminster Abbey, Parlamentu.
4. Przerwa na placu zabaw w okolicach Lambeth Bridge.
5. Piechotą wzdłuż Tamizy do London Eye (koło widokowe).
6. Tramwajem wodnym RB1 z London Eye do Tower.
7. Spacer wokół Twierdzy Tower oraz przez most Tower.
8. Metrem (Circle/District) do South Kensington, następnie (Picadily) do Knightsbridge (okolice Hyde Parku).
9. Spacer po Hyde Parku, plac zabaw, staw, fontanna Diany, Speakers' Corner.
10. Powrót Busem OxfordTube do Oksfordu spod Marble Arch

Mapkę znajdziecie w naszym oryginalnym wpisie https://loveistheanswer.pl/2016/05/16/londyn-z-dziecmi-w-jeden-dzien/

Więcej wpisów na:
https://loveistheanswer.pl
http://facebook.com/loveitanswer

Dodaj Komentarz